wtorek, 27 grudnia 2011

Święta , święta i po ...

Hej .
Święta ,święta i po świętach . Szybko zleciało . Fajnie było spędzić troche czasu w rodzinnym gronie .
Wigilie spędziłam u mnie w domu .Dostałam słuchawki , płyte Rihanny , słodycze i pieniądze . Na pasterce nie byłam ,bo nikt nie szedł ,a ja sama nie chciałam iść . Ale przynajmniej obejrzałam świąteczny występ Justina na Polsacie.


W pierwszy dzień świąt byłam u cioci . Troche posiedzieliśmy , pogadaliśmy , pojedliśmy i do domu . Wszyscy byli tak zmęczeni ,że o 21 poszli spać , tylko ja jeszcze troche posiedziałam i obejrzałam film na TVN "William i Kate".  I też poszłam spać . 
Najadłam się za wszystkie czasy pierogi , ryby , wynalazek mojej mamy gołąbki z ziemniakami i pieczarkami(pyszne!) , najróżniejsze ciasta i nie pamiętam co jeszcze. 

A co do wczoraj to najpierw u jednej babci , a potem do drugiej . A wieczorkiem przyszła do mnie Pali . oglądałyśmy TV i grałyśmy w bilarda . No i tak mineły mi święta  . 
Szczerze to nudne w tym roku były święta . Może to dla tego ,że jestem starsza i nie wierze w Mikołaja i takie tam sprawy xD haha W telewizji nic ciekawego nie leciało , wszystko powtarzali . .Pewnie zaraz wszyscy będą pisać ,że był Kevin . Ale ja się nim nie jaram .Pierwszy raz oglądałam to rok temu , bo mnie Pali namówiła ,że to takie fajne. Spoko było .xD Ale ja przez całe życie nie miałam polsatu ,bo w pakiecie nigdy nie było .Dopiero od nie dawna mam . To oglądałam bajki najczęściej na TVN . :) 

Zaraz jak zjem obiad idę do Pali ,albo ona do mnie i będę jej robiła warkoczyki na całej głowie . Wczoraj się założyłyśmy ,że jej zrobie i nie moge przegrać zakładu :) 


A u was co ta słychać ?  , Najedzeni po świętach ?  Co znaleźliście pod choinką ? : ) 
Pinka :)







3 komentarze:

  1. Haha, weź obramuj te słuchawki, bo ich nie widać, haha :D Ej, chusteczki mi się skończyły, a w papier nie mam już jak, bo ostatnia rolka jest, haha. I na dodatek tata robi mi wodę, haha!!!!! Kumasz???!! w końcu, hahaahahahahahahahahhah! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeju te święta tak szybko przeminęły ,nawet nie wiadomo kiedy. Ja dostałam First Step To Forever i mnóóstwo słodyczy :) A Justina na Polsacie oglądałam obowiązkowo ,oddychać nie mogłam ,a moi rodzice się ze mnie śmiali ,haha :) Wigilia minęła szybko ,potem do rodziny i na pasterkę. Tak zmarzłam ,bo ksiądz wymyślił ognisko na podwórku i strasznie zimno ,do końca nie wytrzymałam :D Kolejny dzień to nas odwiedzili ,wczoraj też :) Nic specjalnego ;)Powodzenia z warkoczykami !

    OdpowiedzUsuń